![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIFKVRZYKezhl3m7BK6EH-w8N1SgNnw83QVdOQnUm9R5Yg16N99fcbBp0Eiv59BdqPadHjgWX_hRUWflkrVYHkwG4ynC22v5M16J9mf0Nx6PbTk4ditSI51XMufYlMQBKCEBU5h4PpKmA/s200/DSC_6885+2.png)
Wakacje 2016 – Tym razem wybraliśmy się do osławionej Toskanii.
Piękne historyczne miasta, urokliwe miasteczka, zróżnicowane krajobrazy i oczywiście wino Chianti. O tym wszystkim w kolejnych postach. W niniejszym zapraszam do Florencji a wcześniej do campingu na wzgórzu
Na swoją bazę wybraliśmy bardzo przyjemny camping w miasteczku Figline Valdarno w okolicach Florencji. Oczywiście zdecydowaliśmy się na odbycie podróży samochodem: trasa Olsztyn – Florencja jedyne 1720 km. Znamy jednak trasę bo kilka lat temu byliśmy m.in. w Wenecji, Bolonii. Przy dobrym rozplanowaniu trasy bezpiecznie i bez problemów docieramy do celu. Rodzinka jak zwykle przez większość czasu wpadła w stan „hibernacji”, tak więc nawet przy dwóch chłopakach (5,10 l) był spokój na pokładzie … J
Camping - Norcenni Girasole Club
Tak naprawdę
to nasz debiut w takim miejscu. Wybraliśmy opcję apartamentu, dzięki czemu
byliśmy usytuowani w cichej okolicy na wzgórzu w toskańskiej willi. Sam ośrodek
rozległy i bardzo przyjazny dla dzieci z dwoma kompleksami basenów, placami
zabaw, animacjami itd. Na miejscu zarówno restauracje, bary jak i dwa sklepy
spożywcze. Po więcej informacji warto odwiedzić stronę Camping Norcenni Girasole Club Kolejnymi atutami miejsca jest lokalizacja przy
miasteczku i odległość ok 30 km autostradą do Florencji. Siena natomiast oddalona jest o 5o
km, gdzie można wybrać się bocznymi drogami aby zobaczyć słynne winnice i
wzgórza Chianti. (o tym jednak w następnym poście)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTRwlYfA039jTONPnG_kqYz_3c5RuxJkeyDfke413ow3EfYO_9HWlNtH29RFm0c0dTwSfmqlniVa7pqFnBy27f6h7Rhqn67m7TB36ln1_TM2nNF04N9pJV2zvIdsXGhqlVUBBft6hlahE/s640/DSC_7472.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxeeKjjaMcH0qjSGCd5XhiQlLKRV4d6x6v-C8xDn9sOyso6aFaTY6Qo4MaMzgN1yFm2BdwkSr80FxGB7zCutJD_Iwd_c86mCaVh1QJR-cQtgggPiZoWqJoM8ib_dKHliHmAyTiLuXaIBs/s640/DSC_7322.JPG)
Florencja
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOIqh0Ig3oASqgE7qHDQ51dzU7znrpUgssxvWRkVw_HUENxCUYVRbPSEzJ_Tf1lwLej-kzqjsIkrInY4I0MQDSN3y8oXEN6px7XWk1H1GCeUapCgHXtoQl_p-Cq0l8qEr7ZHBI7H9eKZs/s640/DSC_6853.JPG)
Ponte Vecchio – najstarszy florencki most
Po szczęście
Katedra Santa Maria del Fiore
i na koniec film odnaleziony na YouTube. Ujęcia z Drone - zdjęcia tego nie oddadzą ...
Florencja
Piazza della Signoria
Czas na
pierwszą wycieczkę. Wyruszamy wczesnym popołudniem aby po półgodzinie być już we
Florencji. Tradycyjnie mamy przygotowany plan a w nim pierwszym punktem główny
plac, który bezsprzecznie jest symbolem Florencji – Piazza della Signoria. Jest
uznawany za jeden z najpiękniejszych w całych Włoszech. Na pewno na to miano
oprócz budowli wpływa to, że jest swoistą galerią pod gołym niebem między innymi
dzięki Loggia della Signoria (kiedyś trybuna władz miasta) Oczywiście najbardziej
rozpoznawalnym budynkiem na placu jest Stary Pałac od średniowiecza siedziba
władz miejskich.
Ponte Vecchio – najstarszy florencki most
Z Piazza della
Signoria dzieli nas do rzeki Arno ok 200 m. Przechodzimy obok osławionej
galerii Uffizi z dziełami największych artystów wszech czasów Rembrand,
Rubens i wielu, wielu innych. Docieramy do mostu Ponte Vecchio, który został zbudowany w 1345 r. Tak jak kiedyś znajdują się na nim
sklepy z ekskluzywną biżuterią. Przechodzimy na drugą stronę rzeki i dochodzimy
do pałacu Pitti podziwiając jego rozległą fasadę. Po drodze posilamy się w
małej pizzerni w bocznej uliczce. Małoletni na pizzę zawsze chętni.
Po szczęście
Po drodze znad rzeki szukamy w bocznej uliczce … dzika. Po
włożeniu monety do ryjka i jego potarciu można sobie zapewnić szczęście o ile
moneta wpadnie do środka, niektórym się udawało… J
Katedra Santa Maria del Fiore
Jedna z
największych i najpiękniejszych katedr jakie widziałem. Potwierdzają to wymiary
długość 150 m a szerokość 90 m. Budowę rozpoczęto w XIII w. a uroczysta
konsekracja miała miejsce w 1436 r. Dziś wizytówką katedry jest jednak
neogotycka fasada z trzema odcieniami
marmuru: zielonym, białym i bladoróżowym. Świątynię wieńczy ogromna kopuła.
Uroku nie można też odmówić bogato zdobionej w ornamenty dzwonnicy. Vis a Vis
katedry znajduje się babstysterium św. Jana Chrzciciela. Podobnie jak katedra bogata jest w ornamenty.
Do wnętrza prowadzą troje kunsztownie wykonanych drzwi z brązu.
Po kilku
godzinach chodzenia siadamy i odpoczywając delektujemy się widokiem katedry. Na
pewno we Florencji zobaczyliśmy tylko część miejsc wartych zobaczenia. Na pewno
żałujemy, że nie udało się zobaczyć tych wszystkich arcydzieł w pałacu Pitti.
Wracając do miejsca parkingowego raz jeszcze przechodzimy przez Piazza della
Signoria. Stary pałac w zachodzącym słońcu, raz jeszcze warto przysiąść i na
niego popatrzeć. Dobrze, że do noclegu mamy tylko półgodziny jazdy …
i na koniec film odnaleziony na YouTube. Ujęcia z Drone - zdjęcia tego nie oddadzą ...