Nicea - stolica Lazurowego Wybrzeża


       


Nicea - stolica Lazurowego Wybrzeża
Powolne włóczenie się po słynnym Bulwarze Aniołów, starówce i nie tylko.
Zapraszam na zdjęcia i krótkie wpisy.

     




Czas na Francję


            Po tygodniowym pobycie we Włoszech przemieszczamy się 190 km wybrzeżem docierając do naszej kolejnej wakacyjnej bazy Ste-Maxime kilkanaście kilometrów od słynnego Saint-Tropez. W dzisiejszym poście jednak o stolicy Lazurowego Wybrzeża czyli o Nicei. Miasto liczy blisko 500 tys. mieszkańców i jest piątym co do wielkości miastem Francji. Słynie ze specyficznego klimatu ze względu na otaczające miasto ze wszystkich stron wzgórza. Słońce świeci tu przez 320 dni w roku !!!Nic więc dziwnego, że pod koniec XVIII w. do Nicei zaczęli zjeżdżać kuracjusze z Anglii. Budowali wiktoriańskie rezydencje i przyczyniali się do rozwoju gospodarczego i kulturalnego miasta. Po fali angielskiej w XIX w. miasto zdominowała arystokracja rosyjska. Wraz napływem bogatych gości Nicea stała się przystanią dla artystów zwłaszcza malarzy. Miasto słynie też z wielu ciekawych muzeów, zaraz po Paryżu ma ich najwięcej.

Widok - wzgórze Zamkowe

           Z XII w. zamku książąt prowansalskich nie zostało zbyt wiele, jedynie kilka kawałków murów za to widok na Niceę i słynny bulwar Aniołów bardzo ładny. Samo wzgórze przekształcone w park ze sztucznym wodospadem.





 

Starówka

         Schodzimy ze wzgórza i wkraczamy w urokliwą starówkę. Wąskie uliczki, gwar restauracyjek, słowem - sympatycznie i klimatycznie. Chodzimy i błądzimy, odpoczywamy. Na ulicznym stoisku kupujemy pan-bagnat czyli nicejską pizzę. Jest to rodzaj małego, okrągłego chlebka przekrojonego wzdłuż natartego czosnkiem z licznymi dodatkami np. jajkiem na twardo, filetami z sardeli :)








 

Poza starówką

                   Przemierzyliśmy całą starówkę od wybrzeża i wychodzimy z jej niecki docierając na rewelacyjną przestrzeń miejską. Połącznie parku, deptaku i super placu zabaw dla dzieci. Chłopcy są zachwyceni.





 

Na skraju starówki

Na skraju starówki i w bezpośrednim sąsiedztwie bulwaru znajduje się kolejne zagłębie butików, restauracyjek ale także sklepów bardziej bazarowych także rybnych.






 

Bulwar Aniołów

               Jeden z bardziej efektownych i znanych bulwarów na Lazurowym Wybrzeżu. Rozpoczynaliśmy i kończymy swój pobyt w Nicei w tym miejscu. Z całą pewnością miasto warto odwiedzić będąc w tych stronach. Chodź mam poczucie, że miasto jest bardziej urokliwe i sympatyczne niż to przedstawiają zdjęcia. Cóż właśnie dlatego zawsze wszystko warto sprawdzić i obejrzeć samodzielnie. Polecam Niceę !






Monaco - państwo na spacer


                                                                                                                                                                                                                                 
W poście o tym jak przemierzyliśmy drugie najmniejsze Państwa Świata. Wielkie łodzie w porcie, apartamentowce wiszące na wzgórzach, luksusowe samochody - jednym słowem wizyta w Monaco. Rozpoczynamy od sławnego Monte Carlo. Zapraszam
       



        



                            Od naszej wakacyjnej tygodniowej bazy w San Bartolomeo al Mare we Włoszech do Monako dzieliło nas jedynie 80 km. Jako, że jesteśmy zmotoryzowanymi turystami zdecydowaliśmy się na duży podziemny parking w pobliżu plaży Larvotto przed Monte Carlo. Nie polecam szukania miejsca bliżej centrum, także dlatego, że miło jest przespacerować się wzdłuż wybrzeża na wysokim zabudowanym klifie. Odległości nie są duże. Długość wybrzeża Państwa to 4 km. Przy okazji przyglądamy się zabudowie pnącej się na zboczach. Napotykamy też miejsca znane z transmisji wyścigów F1, m.in. sławny tunel.





Monte Carlo

                Zajmuje sporą cześć całego księstwa w kierunku Włoch. To przede wszystkim skupisko banków, biur, hoteli, luksusowych rezydencji oraz oczywiście miejsc hazardu. Pierwsze kasyno powstało w 1856 r. i przez kilka lat stało jako samotny budynek. Na początku nie odniosło sukcesu dopiero sprowadzony profesjonalny zarządzający oraz doprowadzona do Monako kolej spowodowała, że Monte Carlo stało się europejską stolicą hazardu wśród arystokratów. Place du Casino przy którym stoją domy gry (w tym najsłynniejszy Grand Casino) jest najbardziej reprezentatywnym placem Monako. Przed kasynem można podziwiać luksusowe i sportowe samochody.






Port de Monaco

                 Z Monte Carlo kierujemy się do Monako Ville schodząc do Portu Monako. Podziwiamy wielkie łodzie oraz widok na sławną skałę na której znajduje się między innymi Pałac Książęcy. O tym jednak za chwilę.






Monako Ville

                 Główna zabytkowa część księstwa z siedzibą władz zajmuje wysuniętą na 800 m w morze skałę o wysokości 60m. Zbudowano na niej Pałac Książęcy, katedrę oraz Muzeum Oceanograficzne. Cały półwysep otaczają ogrody i to wspinając się ich alejkami dostajemy się z portu na szczyt skały. Stamtąd w kierunku wschodnim roztacza się widok na port i Monte Carlo. Pierwszą atrakcją jest stojące na samym brzegu klifu Muzeum Oceanograficzne z licznymi eksponatami fauny morskiej. W podziemiach muzeum znajdują się słynne akwaria. Kolejnym punktem naszej marszruty jest katedra zbudowana w XIX w. na miejscu kościoła z XIII w. Kolejno docieramy do serca Monako czyli pod Pałac Książęcy, który od XIV w. jest siedzibą rodu Grimaldich. Malownicza starówka sprawia wrażenie nieco pustawej. W wąskich uliczkach i wysokich kamieniczkach odnajdujemy, raczej niezbyt liczne restauracyjki oraz sklepiki z pamiątkami.









Fontvieille

             Pałac Książęcy stoi przy dużym placu, z którego obrzeży rozpościera się widok na dzielnicę Fontvieille. Ta usytuowana na zachód od Monako Ville dzielnica praktycznie w całości została zbudowana na terenach wydartych morzu. Zajmują ją nowoczesne apartamentowce, stadion AS Monako oraz duże centrum handlowe. 





Powrót

                   Schodzimy od Pałacu książęcego w dół kierując się z powrotem do portu. Raz jeszcze podziwiamy widoki na zatokę i port. Przemierzamy podobną drogę wzdłuż portu i wybrzeża aż docieramy w okolice naszego parkingu. Znakiem rozpoznawczym wejścia na parking była niecodzienna, nowoczesna instalacja. Polecam obejrzenie wyszukanego filmiku pokazującego przestrzennie Monaco oraz miejsca do których nie dotarliśmy. Na pewno warto zajrzeć do tego księstwa, otrzeć się o świat pełen bogactwa i ekskluzywności czego przykładem są wielkie łodzie w porcie. Panorama portu i gęstej zabudowy apartamentowców zawiśniętym na wzgórzu robi wrażenie. Natomiast niewielka starówka na skale w czasie naszej bytności była wyciszona w przeciwieństwie do okolic portu czy też Monte Carlo. W Monako spędziliśmy całe popołudnie i wczesny wieczór. Oczywiście można tu spędzić dużo więcej czasu - kasyna i luksusowe sklepy czekają :) Dla nas jednak czas wracać czeka nas bowiem zmiana wakacyjnej bazy. Po tygodniu opuszczamy włoską Ligurię i przeprowadzamy się na francuskie Lazurowe wybrzeże. O tym w kolejnym poście.






copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com