Toskania - krajobrazowo


                     Toskania to nie tylko piękne historyczne miasta Florencja, o której było w poprzednim poście czy Siena, Pisa – o których będzie natomiast w kolejnym. To dla wielu przede wszystkim małe miasteczka gdzieś wśród wzgórz, do których dojeżdża się bocznymi, wąskimi drogami. To hipnotyczne wzgórza z łanami zboża oraz z aleją obsadzoną cyprysami prowadzącą do domostwa gdzieś na wzgórzu. Krajobrazy są jednak zróżnicowane oprócz pól oczywiście bez trudu w innym zakątku odnajdziemy gaje oliwne oraz to z czego słynie winiarsko Toskania – czyli winnice. Kultowe wino Chianti to najbardziej znany winiarski produkt tego regionu.
                                   Nasza toskańska baza to w miasteczko Figline Valdarno ok 30 km od Florencji. Wyjeżdżając z naszego campingu na wzgórzu od razu zapuszczamy się w krętą drogę pomiędzy wzgórzami porośniętymi lasem. Po kilku kilometrach pojawiają się pierwsze urokliwe krajobrazy i winnice. Po ok. 20 km docieramy do miasteczka Greve in Chianti.  Przechadzamy się po rynku, zaglądając do sklepików pod krużgankami. Mała piekarnia, winiarnia, sklep z wędlinami, sklep z produkowanymi na miejscu paskami i inne rzemieślnicze punkty nadają urok temu miejscu.

                                  Kolejna nasza wycieczka w poszukiwaniu toskańskich pejzaży zaprowadziła nas w okolice Sieny w region Crete. To tam właśnie odnajdujemy krajobrazy, które bardzo często są ilustracją Toskanii. Łagodne pagórki z łanami zboża. Dla mnie jest w tym coś hipnotycznego i kojącego. Tego dnia na krótko odwiedzamy także małe miasteczko Radda di Chianti. Wąskie uliczki, kilka niewielkich sklepów z winami i to tyle do obejrzenia. Cieszę się jednak, że także tu zawitaliśmy chociaż na chwilę bo to miejsce bardziej to poczucia niż zwiedzania. Warto zawsze zróżnicować  sobie odwiedzane miejsca jedynie wówczas mamy prawdziwsze spojrzenie na dany region.
 

Radda in Chianti

                 Już teraz zapraszam na kolejnego toskańskiego posta relacjonującego nasze zwiedzanie Pizy oraz Sieny. Piza - wiadomo krzywa wieżą i dowiecie się czy coś więcej a Siena to najbardziej zjawiskowy plac miejski jaki do tej pory widziałem. Ja natomiast kolejny raz przypominam sobie właśnie te obrazy i smaki Toskanii otwierając butelkę Chianti.
 
 

copyright © . all rights reserved. designed by Color and Code

grid layout coding by helpblogger.com